Serafin Wojciech Szulc: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiZagłębie
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 48: Linia 48:
Niestety, grób Serafina Wojciecha Szulca nie zachował się do naszych czasów i ma to związek z falami mordów dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów pod koniec II Wojny Światowej. Jego kolejny następca (po  ks. Wawrzyniaku) na stanowisku proboszcza parafii w Pistyniu, ks. Grzesiowski zostaje zamordowany [[25 lipca]] [[1943]]. Zostaje pochowany w sąsiedztwie grobu ks. Serafina Szulca. Następna, znacznie większa fala ukraińskich mordów i czystek etnicznych  która miała miejsce w listopadzie [[1944]] roku miała za celu nie tylko całkowite biologiczne unicestwienie polskich mieszkańcach Pokucia  ale także zatarcie wszelkich śladów polskości na tych terenach. Drewniany, zabytkowy kościół w Pistyniu zostaje spalony a leżący tuż przy nim cmentarz zostaje najpierw zdewastowany a następnie całkowicie zniszczony. Miejsce to zostało później zabudowane przez Ukraińców nowymi budynkami mieszkalnymi, zapewne po to aby pamięć o tym miejscu, związanym tak dobitnie z polskością całkowicie wymazać. Jedynym śladem dawnej historii tego miejsca jest kilka, cudem ocalałych krzyży na łące, miejscu dotąd niezabudowanym, będącym niegdyś fragmentem polskiego, przykościelnego cmentarza.
Niestety, grób Serafina Wojciecha Szulca nie zachował się do naszych czasów i ma to związek z falami mordów dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów pod koniec II Wojny Światowej. Jego kolejny następca (po  ks. Wawrzyniaku) na stanowisku proboszcza parafii w Pistyniu, ks. Grzesiowski zostaje zamordowany [[25 lipca]] [[1943]]. Zostaje pochowany w sąsiedztwie grobu ks. Serafina Szulca. Następna, znacznie większa fala ukraińskich mordów i czystek etnicznych  która miała miejsce w listopadzie [[1944]] roku miała za celu nie tylko całkowite biologiczne unicestwienie polskich mieszkańcach Pokucia  ale także zatarcie wszelkich śladów polskości na tych terenach. Drewniany, zabytkowy kościół w Pistyniu zostaje spalony a leżący tuż przy nim cmentarz zostaje najpierw zdewastowany a następnie całkowicie zniszczony. Miejsce to zostało później zabudowane przez Ukraińców nowymi budynkami mieszkalnymi, zapewne po to aby pamięć o tym miejscu, związanym tak dobitnie z polskością całkowicie wymazać. Jedynym śladem dawnej historii tego miejsca jest kilka, cudem ocalałych krzyży na łące, miejscu dotąd niezabudowanym, będącym niegdyś fragmentem polskiego, przykościelnego cmentarza.


''(Biogram opracował: Dariusz JUREK)''
''(Biogram opracowali: Krzysztof i Dariusz JUREK)''


==Odpis z księgi urodzonych==
==Odpis z księgi urodzonych==

Wersja z 12:51, 2 lut 2016

Zagłębiowskie Biogramy
Serafin Wojciech Szulc
Imię i nazwisko Serafin Wojciech Szulc
Data i miejsce urodzenia 16 kwietnia 1831
Siemonia
Imię i nazwisko przy narodzeniu Wojciech Szulc
Data i miejsce śmierci 7 grudnia1905
Pistyń (ob. Ukraina)
Miejsce spoczynku Pistyń, cmentarz zniszczony w 1944 roku
Zawód zakonnik, ksiądz, kapelan w Powstaniu Styczniowym

Wojciech Szulc - urodził się 16 kwietnia 1831 roku w Siemoni (ob. powiat będziński, gm. Bobrowniki), w rodzinie chłopskiej, jako syn Stanisława i Petroneli, z domu Rudzkiej.

Po ukończeniu edukacji podstawowej w jednej z okolicznych szkół trafia do zakonu bernardynów w Warszawie, gdzie po ukończeniu nowicjatu przyjmuje imię zakonne Serafin. W dniu 4 marca 1855 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Po otrzymaniu święceń rozpoczyna studia teologiczne które trwały od 1855 do 1857 roku. Po zakończeniu studiów trafia (1858) do klasztoru bernardynów w Górze Kalwarii, a następnie do kolejnego klasztoru tego zakonu w miejscowości Warta, gdzie przebywa w latach 1859 - 1861. W 1862 roku trafia najpierw do klasztoru w Kaliszu a następnie w Złoczowie, skąd na początku lutego 1863 roku udaje się do rodzinnego Zagłębia Dąbrowskiego, gdzie, tuż po zwycięskiej bitwie o Sosnowiec (6/7 lutego 1863) w Dąbrowie Górniczej 7 lutego przystępuje do oddziału powstańczego Apolinarego Kurowskiego i obejmuje w nim funkcję kapelana.

Nie jest jasne czy decyzja ta była spontaniczna, podjęta podczas pobytu w rodzinnych stronach czy też zaplanowana już wcześniej, jako wyraz i przykład patriotycznej postawy wśród licznej grupy młodych zakonników i księży.




Uczestnik Powstania Styczniowego, ksiądz i kapelan w obozie powstańczym w Ojcowie którego dowódcą był Apolinary Kurowski a następnie kapelan w oddziale Teodora Cieszkowskiego.

Po upadku Powstania Styczniowego przebywał od końca 1884 roku na emigracji. Początkowo w Bawarii, następnie w Szwajcarii i Włoszech, skąd dwukrotnie udał się na pielgrzymkę do Ziemi Świętej, zwiedzając niejako przy okazji również zabytki Egiptu. Spisuje także swoje wspomnienia z okresu gdy był kapelanem oddziałów powstańczych. Pracę nad swoim pamiętnikiem kończy 15 października 1866 roku, a więc czasowo bardzo blisko rzeczywistych wydarzeń których był świadkiem, co nadaje temu dokumentowi szczególnej wartości i autentyczności, nie zaburzonej upływem wielu lat.

Pamiętnik ten, wraz z kilkoma innymi, opisującymi wydarzenia z okresu Powstania Styczniowego został wydany w 1868, w Paryżu przez Agatona Gillera we wspólnym tomie p.t. "Polska w walce: Zbiór wspomnień i pamiętników z dziejów naszego wyjarzmiania".

Przez lata, jako emigrant tułał się po Europie, by w końcu trafić do ziem polskich pod zaborem austriackim, noszących wówczas nazwę Galicja. Jak podaje Katalog Kleru Archidiecezji Lwowskiej (Catalogus Cleri Arch. Leopolitanae) obejmuje kolejno różne funkcje w parafiach tej archidiecezji, jednocześnie zmieniając dość często miejsce swojego pobytu. W 1871 jest wikarym w Lubaczowie a następnie w Busku. Potem kolejno przebywa, także jako wikary w; Oleszycach (1872), Opryłowcach (1874), Skałacie (1875) i Jeziernej (1879). Do Pistynia trafia po raz pierwszy jako administrator tej parafii w 1880 roku, opiekując się jednocześnie kościołem w Jabłonowie. Kolejnymi miejscami posługi kapłańskiej księdza Serafina Szulca są; Mariampol (1881) i Kaczanówka (1885).

Ostatecznie, w 1888 roku otrzymuje funkcję proboszcza w znanym już sobie wcześniej Pistyniu i sprawuję ją tu aż do swojej śmierci. W Pistyniu 4 marca 1905 roku obchodzi symbolicznie jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Główne uroczystości jubileuszowe dotyczące tej rocznicy odbyły się podczas odpustu (dzień Świętej Trójcy) pistyńskiej parafii w 1905 roku. Była to niezwykle okazała uroczystość na którą przybyły rzesze wiernych, także spoza miejscowej parafii oraz liczne delegacje duchowieństwa z sąsiednich parafii.

Po nagłej i krótkiej chorobie zmarł w wieku 74 lat 7 grudnia 1905 roku. Śmierć księdza Serafina Szulca została odnotowana w "Gazecie Narodowej" z 1905 roku następującymi słowami: "Skończył jak żołnierz na posterunku. We wtorek 5 grudnia odprawił jeszcze Mszę Świętą, a w czwartek już przyjął ostatnie sakramenta i około 2 po północy zakończył swój żywot, pełen cnót i zasług".

Został pochowany u wejścia do kościoła Rzymskokatolickiego w Pistyniu, w którym przez 17 lat pełnił funkcję gospodarza jako proboszcz miejscowej parafii.

Niestety, grób Serafina Wojciecha Szulca nie zachował się do naszych czasów i ma to związek z falami mordów dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów pod koniec II Wojny Światowej. Jego kolejny następca (po ks. Wawrzyniaku) na stanowisku proboszcza parafii w Pistyniu, ks. Grzesiowski zostaje zamordowany 25 lipca 1943. Zostaje pochowany w sąsiedztwie grobu ks. Serafina Szulca. Następna, znacznie większa fala ukraińskich mordów i czystek etnicznych która miała miejsce w listopadzie 1944 roku miała za celu nie tylko całkowite biologiczne unicestwienie polskich mieszkańcach Pokucia ale także zatarcie wszelkich śladów polskości na tych terenach. Drewniany, zabytkowy kościół w Pistyniu zostaje spalony a leżący tuż przy nim cmentarz zostaje najpierw zdewastowany a następnie całkowicie zniszczony. Miejsce to zostało później zabudowane przez Ukraińców nowymi budynkami mieszkalnymi, zapewne po to aby pamięć o tym miejscu, związanym tak dobitnie z polskością całkowicie wymazać. Jedynym śladem dawnej historii tego miejsca jest kilka, cudem ocalałych krzyży na łące, miejscu dotąd niezabudowanym, będącym niegdyś fragmentem polskiego, przykościelnego cmentarza.

(Biogram opracowali: Krzysztof i Dariusz JUREK)

Odpis z księgi urodzonych

Odpis z księgi urodzonych i ochrzczonych w 1831 roku parafii Siemonia, poz. 39:

"Działo się we wsi Siemonia dnia siedemnastego kwietnia tysiąc osiemset trzydziestego pierwszego roku o godzinie dwunastej w południe. Stawił się Stanisław Szulc, lat czterdzieści sześć liczący włościanin w Siemoni zamieszkały, w obecności Jana Pełki, lat trzydzieści sześć, i Józefa Nowaka, lat trzydzieści siedem mających włościan w Siemoni zamieszkałych, i ukazał nam dziecię płci męskiej urodzone w Siemoni w domu pod numerem trzydziestym trzecim dnia szesnastego kwietnia roku bieżącego, o godzinie szóstej wieczór z jego małżonki Petroneli z Rudzkich lat czterdzieści mającej. Dziecięciu temu na Chrzcie Świętym odbytym nadane zostało imię Wojciech, a rodzicami chrzestnymi jego byli Franciszek Jurczyński i Franciszka Małotowa. Akt ten stawionemu i świadkom przeczytany, przez nas tylko podpisany został, gdyż stawający i świadkowie pisać nie umieją. - Ksiądz Jakub Garbaczyński Pleban Siemoni".

Linki zewnętrzne