Jurek Bitschan
Zagłębiowskie Biogramy | |
Imię i nazwisko | Jurek Bitschan |
Data i miejsce urodzenia | 27 listopada 1904 r. Czeladź |
Data i miejsce śmierci | 21/22 listopada 1918 r. Lwów |
Przyczyna śmierci | rany poniesione podczas walk o Lwów |
Miejsce spoczynku | Cmentarz Orląt Lwowskich we Lwowie |
Zawód | Żołnierz - Lwowskie Orlątko |
Jeden z najmłodszych Orląt Lwowskich Jurek Bitschan pochodzi z Piasków. Obecnie jest to dobrze nam wszystkim znana dzielnica Czeladzi. Jest to wciąż postać praktycznie nieznana w naszym regionie. Sądzę, że winno się to wkrótce w końcu zmienić. W II Rzeczypospolitej był bohaterem i wzorem polskiej młodzieży. Śpiewano o nim piosenki, dedykowano mu wiersze. Nie pochodził ze Lwowa, ale na trwale wpisał się w historię tego miasta.
Urodził się 29 listopada 1904r. w Piaskach, osadzie górniczej koło Sosnowca, w jakże odległym od Lwowa Zagłębiu Dąbrowskim. Jego rodzicami byli Henryk Bitschan i Aleksandra z d. Raszyńska. Rodzice wkrótce opuścili Zagłębie. Po śmieci męża Aleksandra zamieszkała we Lwowie. Wkrótce wyszła za mąż za dr Zagórskiego, lekarza na lwowskim Kulparkowie. Jurek uczył się w gimnazjum im. Henryka Jordana. Lubił szczególnie przedmioty przyrodnicze, z których otrzymywał najlepsze oceny, a nawet uznanie swoich profesorów. Wiele czasu poświęcał na działalność harcerską w IX Drużynie Lwowskiej. Był niewysoki, drobny nie wyglądał na ucznia IV klasy gimnazjum.
Ojczymowi zostawił na biurku list: „Kochany Tatusiu, idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę na tyle siły, by móc służyć i wytrzymać. Obowiązkiem też moim jest iść, a wojska brakuje ciągle do oswobodzenia Lwowa. Z nauk zrobiłem już tyle, ile trzeba było. Jerzy”. Miał prawie 14 lat, gdy w 1918 zginął od dwóch eksplodujących ukraińskich pocisków na cmentarzu Łyczakowskim, przy odsieczy Lwowa. Począwszy od wieczora 20 listopada aż do rana 21 listopada stał bez przerwy na posterunku, a przez ostatnie godziny swego życia walczył, ostrzeliwany przez nieprzyjaciela. Jego matka Aleksandra Zagórska walczyła w tym czasie na innym odcinku jako komendantka Ochotniczej Legii Kobiet.
Jurek Bitschan poległ w swym pierwszym i ostatnim boju. W miejscu jego śmierci stanął krzyż, zniszczony w czasach sowieckich, postawiony na nowo przed kilkunastu laty. Ciało złożono w katakumbach na słynnym "Cmentarzu Orląt Lwowskich". Jurek stał się symbolem, ale nie był wyjątkiem. Właśnie lwowska młodzież - "Lwowskie Orlęta" zapisały najpiękniejszą kartę w obronie tego polskiego miasta. W trzytygodniowych walkach z Ukraińcami zginęło 439 Polaków, wśród nich największą i grupę stanowili uczniowie szkół średnich - 109 oraz studenci - 76. W walce poległo także kilkunastu uczniów szkół podstawowych (powszechnych).
Jurek Bitschan pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Walecznych. Jego pamięci powstała popularna w okresie międzywojennym "Ballada o Jurku Bitschanie" do słów poetki Anny Fischerówny, która poświęciła mu wiersz zatytułowany "Jurek Bitschan", w którym napisała:
Mamo najdroższa bądź zdrowa
Do braci idę w bój
Twoje uczyły mnie słowa
Nauczył przykład Twój...
W Krakowie, na Prądniku Czerwonym znajduje się ulica jego imienia. Może nadszedł już czas, żeby taka ulica, czy plac pojawił się też w jego rodzinnej Czeladzi, czy innym zagłębiowskim mieście, w zamian za pseudo bohaterów z komunistycznym rodowodem.
opracował: Piotr Dudała