Władysław Karol Mrówczyński: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiZagłębie
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
 
Linia 21: Linia 21:
'''Władysław Karol Mrówczyński''', urodził się 18 grudnia 1862 r. w Rawie jako syn Jana i Marii, małżeństwa Mrówczyńskich. Ukończył gimnazjum w Piotrkowie i zaraz po skończeniu nauki rozpoczął pracę zawodową jako kancelista Magistratu m. Rawy (1 maja 1881-1 maja 1882). Następnie przez 17 lat pracował w charakterze sekretarza Magistratu Tomaszowa Mazowieckiego. Od 15 września 1899 do 1 lutego 1910 r. był radcą Magistratu Częstochowy. Przez kolejne 3 lata Mrówczyński sprawował funkcję burmistrza Radomska.  
'''Władysław Karol Mrówczyński''', urodził się 18 grudnia 1862 r. w Rawie jako syn Jana i Marii, małżeństwa Mrówczyńskich. Ukończył gimnazjum w Piotrkowie i zaraz po skończeniu nauki rozpoczął pracę zawodową jako kancelista Magistratu m. Rawy (1 maja 1881-1 maja 1882). Następnie przez 17 lat pracował w charakterze sekretarza Magistratu Tomaszowa Mazowieckiego. Od 15 września 1899 do 1 lutego 1910 r. był radcą Magistratu Częstochowy. Przez kolejne 3 lata Mrówczyński sprawował funkcję burmistrza Radomska.  


W 1913 r. przybył do Zagłębia. W okresie od 1 marca 1913 r. do 21 lipca 1915 r. pełnił urząd prezydenta Sosnowca. W czasie swojej prezydentury, Mrówczyńskiemu nie układała się współpraca z sosnowiecką Radą Miejską . Strony nie zdołały wypracować wspólnego stanowiska w zakresie współdziałania dla dobra miasta. Podczas I wojny, okupanci zająwszy administrację w Sosnowcu wyznaczyli swojego burmistrza, a Mrówczyńskiego mianowali płatnym członkiem Magistratu na 6-letni okres, od 1 listopada 1916 do 1 listopada 1922 r., lecz później w nowych okolicznościach roku 1918, sam Mrówczyński nie uważał tej nominacji za obowiązującej. Tak więc płatnym radcą sosnowieckiego Magistratu, Mrówczyński pozostawał przez okres 1 roku 1916-1917. Od listopada 1918 do 11 stycznia 1919 r., w związku z nową rzeczywistością polityczną, Władysław Mrówczyński powrócił na stanowisko prezydenta m. Sosnowca. Wskutek jednakże wyborów do Rady Miejskiej, dokonanych na mocy dekretu z 13 grudnia 1918 r. i art. I Regulaminu Wyborczego z 17 grudnia 1918 r., Mrówczyński utracił urząd prezydenta. Stosownie do § 3 przepisów wykonawczych do dekretu z 4 lutego 1919 r. o samorządzie miejskim, burmistrzowie o ile na skutek wyborów nie pozostaną na zajmowanych stanowiskach, mają prawo do otrzymania odszkodowania w postaci 3 miesięcznej pensji. W związku zatem z tymi przepisami, Mrówczyński zwrócił się z prośbą do Magistratu o wypłatę tegoż odszkodowania.  
W 1913 r. przybył do [[Zagłębie Dąbrowskie|Zagłębia]]. W okresie od 1 marca [[1913]] r. do 21 lipca [[1915]] r. pełnił urząd [[Prezydenci Sosnowca|prezydenta Sosnowca]]. W czasie swojej prezydentury, Mrówczyńskiemu nie układała się współpraca z sosnowiecką Radą Miejską . Strony nie zdołały wypracować wspólnego stanowiska w zakresie współdziałania dla dobra miasta. Podczas I wojny, okupanci zająwszy administrację w Sosnowcu wyznaczyli swojego burmistrza, a Mrówczyńskiego mianowali płatnym członkiem Magistratu na 6-letni okres, od 1 listopada 1916 do 1 listopada 1922 r., lecz później w nowych okolicznościach roku 1918, sam Mrówczyński nie uważał tej nominacji za obowiązującej. Tak więc płatnym radcą sosnowieckiego Magistratu, Mrówczyński pozostawał przez okres 1 roku 1916-1917. Od listopada 1918 do 11 stycznia 1919 r., w związku z nową rzeczywistością polityczną, Władysław Mrówczyński powrócił na stanowisko [[Prezydenci Sosnowca|prezydenta m. Sosnowca]]. Wskutek jednakże wyborów do Rady Miejskiej, dokonanych na mocy dekretu z 13 grudnia 1918 r. i art. I Regulaminu Wyborczego z 17 grudnia 1918 r., Mrówczyński utracił urząd prezydenta. Stosownie do § 3 przepisów wykonawczych do dekretu z 4 lutego 1919 r. o samorządzie miejskim, burmistrzowie o ile na skutek wyborów nie pozostaną na zajmowanych stanowiskach, mają prawo do otrzymania odszkodowania w postaci 3 miesięcznej pensji. W związku zatem z tymi przepisami, Mrówczyński zwrócił się z prośbą do Magistratu o wypłatę tegoż odszkodowania.  


Od dnia 5 kwietnia do 19 grudnia 1919 r. Mrówczyński pracował w Czeladzi, pełniąc urząd burmistrza miasta. Dochowane akta personalne Władysława Mrówczyńskiego stanowią zeznania współtowarzyszy pracy – Kazimierza Bentkowskiego (gł. kasjera miejskiego w Sosnowcu) i Jana Sojdy (b. sekretarza Magistratu m. Sosnowca), ponieważ oryginalne dokumenty zostały w 1914 r. wywiezione w głąb Rosji z Zarządu Gubernialnego w Piotrkowie. Żonaty był z Józefiną z Zapałkiewiczów, miał z nią dwie córki - Zofię i Mieczysławę. Zachowane dokumenty dotyczące W. Mrówczyńskiego przedstawiają obraz człowieka schorowanego – leczył się dość długo u doktora Stefana Falkowskiego z powodu przewlekłego nieżytu oskrzeli na tle rozedmy płuc oraz postępującego reumatyzmu. Często wyjeżdżał na leczenie kuracyjne. W związku z kłopotami zdrowotnymi zmagał się z trudną sytuacją materialną, którą dodatkowo potęgował fakt choroby gruźliczej córki Zofii.  
Od dnia 5 kwietnia do 19 grudnia [[1919]] r. Mrówczyński pracował w Czeladzi, pełniąc urząd burmistrza miasta. Dochowane akta personalne Władysława Mrówczyńskiego stanowią zeznania współtowarzyszy pracy – Kazimierza Bentkowskiego (gł. kasjera miejskiego w Sosnowcu) i Jana Sojdy (b. sekretarza Magistratu m. Sosnowca), ponieważ oryginalne dokumenty zostały w 1914 r. wywiezione w głąb Rosji z Zarządu Gubernialnego w Piotrkowie. Żonaty był z Józefiną z Zapałkiewiczów, miał z nią dwie córki - Zofię i Mieczysławę. Zachowane dokumenty dotyczące W. Mrówczyńskiego przedstawiają obraz człowieka schorowanego – leczył się dość długo u doktora Stefana Falkowskiego z powodu przewlekłego nieżytu oskrzeli na tle rozedmy płuc oraz postępującego reumatyzmu. Często wyjeżdżał na leczenie kuracyjne. W związku z kłopotami zdrowotnymi zmagał się z trudną sytuacją materialną, którą dodatkowo potęgował fakt choroby gruźliczej córki Zofii.  


Po nagłej śmierci Mrówczyńskiego (zmarł 19 grudnia 1919 r. w Czeladzi), jego żona Józefina, zwróciła się do sosnowieckiego Magistratu z prośbą o wsparcie finansowe. Otrzymała jednorazową bezzwrotną zapomogę w wysokości 10 000 marek. Józefina Mrówczyńska niebawem wyjechała do Warszawy, by tam zamieszkać. Utrzymywała się z córką z udzielania lekcji śpiewu. Akt zgonu Władysława Mrówczyńskiego został sporządzony w Czeladzi dopiero 13 lutego 1920 r. W czeladzkiej parafii stawili się wówczas Władysław Goździk – intendent ze Szpitali Miejskich w Sosnowcu oraz Karol Rudzki - gospodarz z Czeladzi, którzy zaświadczyli o śmierci Mrówczyńskiego. Zmarły burmistrz został najprawdopodobniej pochowany na cmentarzu parafialnym w Czeladzi, prawie 2 miesiące po śmierci. Przypuszczalnie koszty pogrzebu i pochówku Mrówczyńskiego poniosło miasto Czeladź. Zastanawiający jest długi przedział czasowy między zgonem Mrówczyńskiego a złożeniem ciała do grobu. Można zakładać, iż nieobecność żony Józefiny podczas sporządzania aktu zgonu, jak również ceremonii pogrzebowej była spowodowana brakiem wystarczających finansów na organizację pogrzebu.
Po nagłej śmierci Mrówczyńskiego (zmarł 19 grudnia 1919 r. w Czeladzi), jego żona Józefina, zwróciła się do sosnowieckiego Magistratu z prośbą o wsparcie finansowe. Otrzymała jednorazową bezzwrotną zapomogę w wysokości 10 000 marek. Józefina Mrówczyńska niebawem wyjechała do Warszawy, by tam zamieszkać. Utrzymywała się z córką z udzielania lekcji śpiewu. Akt zgonu Władysława Mrówczyńskiego został sporządzony w Czeladzi dopiero 13 lutego 1920 r. W czeladzkiej parafii stawili się wówczas Władysław Goździk – intendent ze Szpitali Miejskich w Sosnowcu oraz Karol Rudzki - gospodarz z Czeladzi, którzy zaświadczyli o śmierci Mrówczyńskiego. Zmarły burmistrz został najprawdopodobniej pochowany na cmentarzu parafialnym w Czeladzi, prawie 2 miesiące po śmierci. Przypuszczalnie koszty pogrzebu i pochówku Mrówczyńskiego poniosło miasto Czeladź. Zastanawiający jest długi przedział czasowy między zgonem Mrówczyńskiego a złożeniem ciała do grobu. Można zakładać, iż nieobecność żony Józefiny podczas sporządzania aktu zgonu, jak również ceremonii pogrzebowej była spowodowana brakiem wystarczających finansów na organizację pogrzebu.
Linia 35: Linia 35:
[[Kategoria:Ludzie związani z Sosnowcem|Mrówczyński, Władysław Karol]]
[[Kategoria:Ludzie związani z Sosnowcem|Mrówczyński, Władysław Karol]]
[[Kategoria:Ludzie związani z Czeladzią|Mrówczyński, Władysław Karol]]
[[Kategoria:Ludzie związani z Czeladzią|Mrówczyński, Władysław Karol]]
[[Kategoria:Prezydenci Sosnowca|Mrówczyński, Władysław Karol]]

Aktualna wersja na dzień 16:47, 25 paź 2021

Zagłębiowskie Biogramy
............
Imię i nazwisko ............


Władysław Karol Mrówczyński, urodził się 18 grudnia 1862 r. w Rawie jako syn Jana i Marii, małżeństwa Mrówczyńskich. Ukończył gimnazjum w Piotrkowie i zaraz po skończeniu nauki rozpoczął pracę zawodową jako kancelista Magistratu m. Rawy (1 maja 1881-1 maja 1882). Następnie przez 17 lat pracował w charakterze sekretarza Magistratu Tomaszowa Mazowieckiego. Od 15 września 1899 do 1 lutego 1910 r. był radcą Magistratu Częstochowy. Przez kolejne 3 lata Mrówczyński sprawował funkcję burmistrza Radomska.

W 1913 r. przybył do Zagłębia. W okresie od 1 marca 1913 r. do 21 lipca 1915 r. pełnił urząd prezydenta Sosnowca. W czasie swojej prezydentury, Mrówczyńskiemu nie układała się współpraca z sosnowiecką Radą Miejską . Strony nie zdołały wypracować wspólnego stanowiska w zakresie współdziałania dla dobra miasta. Podczas I wojny, okupanci zająwszy administrację w Sosnowcu wyznaczyli swojego burmistrza, a Mrówczyńskiego mianowali płatnym członkiem Magistratu na 6-letni okres, od 1 listopada 1916 do 1 listopada 1922 r., lecz później w nowych okolicznościach roku 1918, sam Mrówczyński nie uważał tej nominacji za obowiązującej. Tak więc płatnym radcą sosnowieckiego Magistratu, Mrówczyński pozostawał przez okres 1 roku 1916-1917. Od listopada 1918 do 11 stycznia 1919 r., w związku z nową rzeczywistością polityczną, Władysław Mrówczyński powrócił na stanowisko prezydenta m. Sosnowca. Wskutek jednakże wyborów do Rady Miejskiej, dokonanych na mocy dekretu z 13 grudnia 1918 r. i art. I Regulaminu Wyborczego z 17 grudnia 1918 r., Mrówczyński utracił urząd prezydenta. Stosownie do § 3 przepisów wykonawczych do dekretu z 4 lutego 1919 r. o samorządzie miejskim, burmistrzowie o ile na skutek wyborów nie pozostaną na zajmowanych stanowiskach, mają prawo do otrzymania odszkodowania w postaci 3 miesięcznej pensji. W związku zatem z tymi przepisami, Mrówczyński zwrócił się z prośbą do Magistratu o wypłatę tegoż odszkodowania.

Od dnia 5 kwietnia do 19 grudnia 1919 r. Mrówczyński pracował w Czeladzi, pełniąc urząd burmistrza miasta. Dochowane akta personalne Władysława Mrówczyńskiego stanowią zeznania współtowarzyszy pracy – Kazimierza Bentkowskiego (gł. kasjera miejskiego w Sosnowcu) i Jana Sojdy (b. sekretarza Magistratu m. Sosnowca), ponieważ oryginalne dokumenty zostały w 1914 r. wywiezione w głąb Rosji z Zarządu Gubernialnego w Piotrkowie. Żonaty był z Józefiną z Zapałkiewiczów, miał z nią dwie córki - Zofię i Mieczysławę. Zachowane dokumenty dotyczące W. Mrówczyńskiego przedstawiają obraz człowieka schorowanego – leczył się dość długo u doktora Stefana Falkowskiego z powodu przewlekłego nieżytu oskrzeli na tle rozedmy płuc oraz postępującego reumatyzmu. Często wyjeżdżał na leczenie kuracyjne. W związku z kłopotami zdrowotnymi zmagał się z trudną sytuacją materialną, którą dodatkowo potęgował fakt choroby gruźliczej córki Zofii.

Po nagłej śmierci Mrówczyńskiego (zmarł 19 grudnia 1919 r. w Czeladzi), jego żona Józefina, zwróciła się do sosnowieckiego Magistratu z prośbą o wsparcie finansowe. Otrzymała jednorazową bezzwrotną zapomogę w wysokości 10 000 marek. Józefina Mrówczyńska niebawem wyjechała do Warszawy, by tam zamieszkać. Utrzymywała się z córką z udzielania lekcji śpiewu. Akt zgonu Władysława Mrówczyńskiego został sporządzony w Czeladzi dopiero 13 lutego 1920 r. W czeladzkiej parafii stawili się wówczas Władysław Goździk – intendent ze Szpitali Miejskich w Sosnowcu oraz Karol Rudzki - gospodarz z Czeladzi, którzy zaświadczyli o śmierci Mrówczyńskiego. Zmarły burmistrz został najprawdopodobniej pochowany na cmentarzu parafialnym w Czeladzi, prawie 2 miesiące po śmierci. Przypuszczalnie koszty pogrzebu i pochówku Mrówczyńskiego poniosło miasto Czeladź. Zastanawiający jest długi przedział czasowy między zgonem Mrówczyńskiego a złożeniem ciała do grobu. Można zakładać, iż nieobecność żony Józefiny podczas sporządzania aktu zgonu, jak również ceremonii pogrzebowej była spowodowana brakiem wystarczających finansów na organizację pogrzebu.

  • źródło: Muzeum Saturn w Czeladzi (dodane do www.wikizaglebie.pl za zgodą muzeum)