Witold Dobrowolski: Różnice pomiędzy wersjami
Nie podano opisu zmian |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 12: | Linia 12: | ||
|miejsce śmierci = Warszawa | |miejsce śmierci = Warszawa | ||
|przyczyna śmierci = | |przyczyna śmierci = | ||
|miejsce spoczynku = | |miejsce spoczynku = [[Cmentarz katolicki przy ul. Zuzanny w Sosnowcu-Zagórzu]] | ||
|zawód = sprawozdawca sportowy | |zawód = sprawozdawca sportowy | ||
|odznaczenia = | |odznaczenia = | ||
Linia 21: | Linia 21: | ||
}} | }} | ||
Witold Dobrowolski ( | '''Witold Dobrowolski''' - (ur. [[15 listopada]] [[1912]] r. w [[Sosnowiec|Sosnowcu]], zm. [[14 lipca]][[1975]] r. w Warszawie) dziennikarz i publicysta. | ||
Witold Dobrowolski pochodził z bardzo znanej i cenionej za patriotyczne tradycje rodziny. Pracował przez wiele lat w polskim radiu i telewizji. Znany był ze świetnych komentarzy, m.in. z tras Wyścigu Pokoju i | ==Rodzina== | ||
Witold Dobrowolski pochodził z bardzo znanej i cenionej za patriotyczne tradycje rodziny. | |||
==Praca== | |||
Pracował przez wiele lat w polskim radiu i telewizji. Znany był ze świetnych komentarzy, m.in. z tras Wyścigu Pokoju i mówienia przepiękną polszczyzną. O tym, jak dobrym dziennikarzem i mówcą był Witold Dobrowolski, niech świadczy wypowiedź prof. Jana Miodka, znanego i wybitnego językoznawcy, zamieszczona w [[2001]] r. w miesięczniku Arkusz. Na pytanie: ''„Co by Pan poradził tym, którzy chcieliby mówić poprawnie?”'' odpowiedział: ''„Nie można nie mówić dobrze swoim językiem. Natomiast są wśród nas większe i mniejsze talenty oratorskie. Ludzie atrakcyjni stylistycznie i ludzie mniej atrakcyjni stylistycznie. Wśród moich przyjaciół są tacy, których uwielbiam, ale których mówienie mnie męczy, bo są nudni. Ale czy ja ich zmienię? Wydaje mi się, że wszystko zależy od empatii. Od dzieciństwa miałem zdolności parodystyczne, umiałem naśladować ludzi. W związku z tym zawsze się w kogoś zapatrzyłem, w kogoś, kto był jednocześnie świetny językowo. To byli Witold Dobrowolski, Bohdan Tomaszewski – znani sprawozdawcy sportowi. Później we Wrocławiu usłyszałem doc. Berezę, w kościele ks. prof. Juliana Michalca, niezwykłego kaznodzieję. I dziś, patrząc na siebie, w geście, w sposobie artykulacji pewnych głosek, nawet w takim szczególe widzę ich, tych moich ideałów językowych. Powiedziałbym więc tak: jeśli masz zdolność empatii, to zapatrz się w kogoś, kto jest dobry językowo, niech to będzie Papież, nauczyciel, kaznodzieja lub dziennikarz – to przyniesie owoce”''. | |||
Dobrowolski, pracując na początku lat 50. w Polskim Radiu Katowice, jako jeden z pierwszych dostrzegł talent młodego wówczas Janka Ciszewskiego, który właśnie wtedy debiutował w zawodzie dziennikarza. Później ich drogi się rozeszły, ale obaj byli uważani w swoim czasie za najlepszych i najbardziej popularnych sprawozdawców sportowych w Polsce. | Dobrowolski, pracując na początku lat 50. w Polskim Radiu Katowice, jako jeden z pierwszych dostrzegł talent młodego wówczas Janka Ciszewskiego, który właśnie wtedy debiutował w zawodzie dziennikarza. Później ich drogi się rozeszły, ale obaj byli uważani w swoim czasie za najlepszych i najbardziej popularnych sprawozdawców sportowych w Polsce. | ||
''Biogram opracował: Piotr Dudała'' | ''Biogram opracował: Piotr Dudała'' |
Wersja z 21:11, 16 wrz 2012
Zagłębiowskie Biogramy | |
Witold Dobrowolski | |
Imię i nazwisko | Witold Dobrowolski |
Data i miejsce urodzenia | 15 listopada 1912 Sosnowiec |
Data i miejsce śmierci | 14 lipca1975 Warszawa |
Miejsce spoczynku | Cmentarz katolicki przy ul. Zuzanny w Sosnowcu-Zagórzu |
Zawód | sprawozdawca sportowy |
Witold Dobrowolski - (ur. 15 listopada 1912 r. w Sosnowcu, zm. 14 lipca1975 r. w Warszawie) dziennikarz i publicysta.
Rodzina
Witold Dobrowolski pochodził z bardzo znanej i cenionej za patriotyczne tradycje rodziny.
Praca
Pracował przez wiele lat w polskim radiu i telewizji. Znany był ze świetnych komentarzy, m.in. z tras Wyścigu Pokoju i mówienia przepiękną polszczyzną. O tym, jak dobrym dziennikarzem i mówcą był Witold Dobrowolski, niech świadczy wypowiedź prof. Jana Miodka, znanego i wybitnego językoznawcy, zamieszczona w 2001 r. w miesięczniku Arkusz. Na pytanie: „Co by Pan poradził tym, którzy chcieliby mówić poprawnie?” odpowiedział: „Nie można nie mówić dobrze swoim językiem. Natomiast są wśród nas większe i mniejsze talenty oratorskie. Ludzie atrakcyjni stylistycznie i ludzie mniej atrakcyjni stylistycznie. Wśród moich przyjaciół są tacy, których uwielbiam, ale których mówienie mnie męczy, bo są nudni. Ale czy ja ich zmienię? Wydaje mi się, że wszystko zależy od empatii. Od dzieciństwa miałem zdolności parodystyczne, umiałem naśladować ludzi. W związku z tym zawsze się w kogoś zapatrzyłem, w kogoś, kto był jednocześnie świetny językowo. To byli Witold Dobrowolski, Bohdan Tomaszewski – znani sprawozdawcy sportowi. Później we Wrocławiu usłyszałem doc. Berezę, w kościele ks. prof. Juliana Michalca, niezwykłego kaznodzieję. I dziś, patrząc na siebie, w geście, w sposobie artykulacji pewnych głosek, nawet w takim szczególe widzę ich, tych moich ideałów językowych. Powiedziałbym więc tak: jeśli masz zdolność empatii, to zapatrz się w kogoś, kto jest dobry językowo, niech to będzie Papież, nauczyciel, kaznodzieja lub dziennikarz – to przyniesie owoce”.
Dobrowolski, pracując na początku lat 50. w Polskim Radiu Katowice, jako jeden z pierwszych dostrzegł talent młodego wówczas Janka Ciszewskiego, który właśnie wtedy debiutował w zawodzie dziennikarza. Później ich drogi się rozeszły, ale obaj byli uważani w swoim czasie za najlepszych i najbardziej popularnych sprawozdawców sportowych w Polsce.
Biogram opracował: Piotr Dudała