Cmentarz żydowski w Czeladzi: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 4: | Linia 4: | ||
==Historia== | ==Historia== | ||
Przez wiele lat Żydzi z Czeladzi podlegali gminie wyznaniowej w Będzinie i właśnie tam chowali swych zmarłych. Wobec rozwoju liczebnego społeczności żydowskiej w Czeladzi, podjęto starania o utworzenie odrębnej gminy. Ostatecznie społeczność żydowska w Czeladzi stanęła przed koniecznością założenia własnego cmentarza. Jednocześnie cmentarz wyznania mojżeszowego w Będzinie przy ulicy Sieleckiej stopniowo zapełniał się. Sytuacja ta zmusiła władze gmin żydowskich Będzina i Czeladzi do zorganizowania kolejnego miejsca pochówku. | Przez wiele lat Żydzi z Czeladzi podlegali gminie wyznaniowej w Będzinie i właśnie tam chowali swych zmarłych. Wobec rozwoju liczebnego społeczności żydowskiej w Czeladzi, podjęto starania o utworzenie odrębnej gminy. Ostatecznie społeczność żydowska w Czeladzi stanęła przed koniecznością założenia własnego cmentarza. Jednocześnie cmentarz wyznania mojżeszowego w Będzinie przy ulicy Sieleckiej stopniowo zapełniał się. Sytuacja ta zmusiła władze gmin żydowskich Będzina i Czeladzi do zorganizowania kolejnego miejsca pochówku. | ||
Wspólny cmentarz założono w [[1916]] roku, na granicy obu miast, przy ul. Będzińskiej 64, w pobliżu dzisiejszego centrum handlowego M1. Nekropolię podzielono na kilka części, wytyczając kwatery dla mężczyzn, kobiet i dzieci. Zmarłych z gminy czeladzkiej chowano w przedniej części cmentarza, natomiast zmarłych z gminy będzińskiej – w tylnej. W latach trzydziestych XX wieku, powierzchnię nekropolii powiększono do 1,5 hektara. | Wspólny cmentarz założono w [[1916]] roku, na granicy obu miast, przy ul. Będzińskiej 64, w pobliżu dzisiejszego centrum handlowego M1. Nekropolię podzielono na kilka części, wytyczając kwatery dla mężczyzn, kobiet i dzieci. Zmarłych z gminy czeladzkiej chowano w przedniej części cmentarza, natomiast zmarłych z gminy będzińskiej – w tylnej. W latach trzydziestych XX wieku, powierzchnię nekropolii powiększono do 1,5 hektara. | ||
Przy wejściu pochowano rabina '''Cwi Hanocha ha-Kohena Lewina''' najbliższe sąsiedztwo jego ohelu wkrótce stało się miejscem spoczynku pożądanym przez chasydów. | Przy wejściu pochowano rabina '''Cwi Hanocha ha-Kohena Lewina''' najbliższe sąsiedztwo jego ohelu wkrótce stało się miejscem spoczynku pożądanym przez chasydów. W środkowej części cmentarza na jego męskiej stronie mamy groby znanych będzińskich lekarzy żydowskiego pochodzenia: '''Konrada Sercarza''' i '''Samuela Tropoauera'''. | ||
W środkowej części cmentarza na jego męskiej stronie mamy groby znanych będzińskich lekarzy żydowskiego pochodzenia: '''Konrada Sercarza''' i '''Samuela Tropoauera'''. | |||
Po wyzwoleniu na cmentarzu odbywały się już tylko nieliczne pogrzeby. W sierpniu 1945 roku pojawiły się groby Mariana Grossmana i Szlamka Gelbarda, zabitych przez polskich antysemitów po powrocie do miasta. Ostatni znany pochówek odbył się w marcu 1948 roku. | Po wyzwoleniu na cmentarzu odbywały się już tylko nieliczne pogrzeby. W sierpniu 1945 roku pojawiły się groby Mariana Grossmana i Szlamka Gelbarda, zabitych przez polskich antysemitów po powrocie do miasta. Ostatni znany pochówek odbył się w marcu 1948 roku. |
Wersja z 06:41, 21 cze 2012
Cmentarz żydowski w Czeladzi ...
Historia
Przez wiele lat Żydzi z Czeladzi podlegali gminie wyznaniowej w Będzinie i właśnie tam chowali swych zmarłych. Wobec rozwoju liczebnego społeczności żydowskiej w Czeladzi, podjęto starania o utworzenie odrębnej gminy. Ostatecznie społeczność żydowska w Czeladzi stanęła przed koniecznością założenia własnego cmentarza. Jednocześnie cmentarz wyznania mojżeszowego w Będzinie przy ulicy Sieleckiej stopniowo zapełniał się. Sytuacja ta zmusiła władze gmin żydowskich Będzina i Czeladzi do zorganizowania kolejnego miejsca pochówku.
Wspólny cmentarz założono w 1916 roku, na granicy obu miast, przy ul. Będzińskiej 64, w pobliżu dzisiejszego centrum handlowego M1. Nekropolię podzielono na kilka części, wytyczając kwatery dla mężczyzn, kobiet i dzieci. Zmarłych z gminy czeladzkiej chowano w przedniej części cmentarza, natomiast zmarłych z gminy będzińskiej – w tylnej. W latach trzydziestych XX wieku, powierzchnię nekropolii powiększono do 1,5 hektara.
Przy wejściu pochowano rabina Cwi Hanocha ha-Kohena Lewina najbliższe sąsiedztwo jego ohelu wkrótce stało się miejscem spoczynku pożądanym przez chasydów. W środkowej części cmentarza na jego męskiej stronie mamy groby znanych będzińskich lekarzy żydowskiego pochodzenia: Konrada Sercarza i Samuela Tropoauera.
Po wyzwoleniu na cmentarzu odbywały się już tylko nieliczne pogrzeby. W sierpniu 1945 roku pojawiły się groby Mariana Grossmana i Szlamka Gelbarda, zabitych przez polskich antysemitów po powrocie do miasta. Ostatni znany pochówek odbył się w marcu 1948 roku. Cmentarz uległ dewastacji w okresie II wojny światowej, jednak największych zniszczeń dokonano podczas kolejnych ponad czterdziestu lat. Wiele płyt padło łupem złodziei i zostało wykorzystanych do celów budowlanych.
W roku 1988, dzięki finansowemu wsparciu udzielonemu przez pochodzącego z Czeladzi Mońka Stawskiego, cmentarz został uporządkowany. Wykonano ogrodzenie, ustawiono przewrócone nagrobki osadzając w betonowych podstawach (co jest ogromnym utrudnieniem przy odczytywaniu nagrobnych inskrypcji), część macew odrestaurowano.