Władysław Kiepura: Różnice pomiędzy wersjami
Nie podano opisu zmian |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 20: | Linia 20: | ||
|www = | |www = | ||
}} | }} | ||
'''Władysław Kiepura''' ([[1904]] | '''Władysław Kiepura''' (ur. [[30 marca]] [[1904]] w [[Sosnowiec|Sosnowcu]], zm. [[11 czerwca]] [[1998]] w Fort Lauderdale (USA)) - pseudonim artystyczny "Ladis", młodszy brat słynnego [[Jan Kiepura|Jana Kiepury]], podążył również śladem swego brata i został śpiewakiem operowym. | ||
Początkowo chciał zostać aktorem, lecz w latach 20. ściągnięty przez Jana do Warszawy, podjął naukę śpiewu u prof. Tadeusza Leliwy (pedagoga Jana). Przez (prawie) trzydzieści lat prasa światowa informowała o tym, że Jan Kiepura zazdrosny o głos, talent i sławę swojego brata Władysława, zabraniał mu występów, a to milczenie opłacał comiesięczną pensją. Te plotki dziennikarskie tak bardzo pobudziły wyobraźnię czytelników, że powielano je bez końca, nie bacząc na rosnącą sławę Władysława, który odnosił sukcesy w wielu renomowanych teatrach świata, na czele z mediolańską La Scalą. Władysław rozpoczął studia filozoficzne na Uniwersytecie Warszawskim i za namową brata rozpoczął naukę śpiewu u miejscowych pedagogów (m. in. u Enzo Leliwy), a następnie studiował wokalistykę u włoskich mistrzów. Edukację jego organizował i finansował oczywiście brat Jan, będący wówczas u szczytu sławy. Miłość braterska była wielka. Jan zawsze w listach zachęcał Władysława do wytrwałej nauki oraz do podporządkowania sztuce całego życia ( z tym były największe kłopoty). Oprócz pięknej barwy tenorowego głosu, natura obdarzyła Władysława ciekawością życia i zepchnęła sztukę na dalszy plan. Ponadto musiał on przez całe sceniczne życie mierzyć się z legendą brata. Przybrał więc pseudonim Ladis, bo jak sam twierdził chce sobie wywalczyć nazwisko dzięki własnej pracy. Wielkiej kariery jednak nie zrobił. | Początkowo chciał zostać aktorem, lecz w latach 20. ściągnięty przez Jana do Warszawy, podjął naukę śpiewu u prof. Tadeusza Leliwy (pedagoga Jana). Przez (prawie) trzydzieści lat prasa światowa informowała o tym, że [[Jan Kiepura]] zazdrosny o głos, talent i sławę swojego brata Władysława, zabraniał mu występów, a to milczenie opłacał comiesięczną pensją. Te plotki dziennikarskie tak bardzo pobudziły wyobraźnię czytelników, że powielano je bez końca, nie bacząc na rosnącą sławę Władysława, który odnosił sukcesy w wielu renomowanych teatrach świata, na czele z mediolańską La Scalą. Władysław rozpoczął studia filozoficzne na Uniwersytecie Warszawskim i za namową brata rozpoczął naukę śpiewu u miejscowych pedagogów (m. in. u Enzo Leliwy), a następnie studiował wokalistykę u włoskich mistrzów. Edukację jego organizował i finansował oczywiście brat Jan, będący wówczas u szczytu sławy. Miłość braterska była wielka. [[Jan Kiepura|Jan]] zawsze w listach zachęcał Władysława do wytrwałej nauki oraz do podporządkowania sztuce całego życia ( z tym były największe kłopoty). Oprócz pięknej barwy tenorowego głosu, natura obdarzyła Władysława ciekawością życia i zepchnęła sztukę na dalszy plan. Ponadto musiał on przez całe sceniczne życie mierzyć się z legendą brata. Przybrał więc pseudonim Ladis, bo jak sam twierdził chce sobie wywalczyć nazwisko dzięki własnej pracy. Wielkiej kariery jednak nie zrobił. | ||
Zadebiutował w 1932 roku na scenie Opery Krakowskiej rolą tytułową w „Fauście” Gounoda, u boku sławnej już Ady Sari. W tym samym roku śpiewał w Sosnowcu w [[Parafia p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu|kościele pw. Wniebowzięcia NMP]] (obecnej katedrze), przeznaczając pewną kwotę pieniędzy na odnowienie polichromii i potrzeby parafii. Następnie, rozpoczął pełne sukcesów występy w Teatrze Wielkim w Warszawie, we Lwowie, Poznaniu, Berlinie, Dreźnie, Budapeszcie, Rydze. Jako pierwszy tenor Opery Hamburskiej doprowadził do wystawienia opery „Halka” St. Moniuszki i zaprezentował się publiczności w roli Jontka, którą wykonał po polsku. Orkiestrą dyrygował Hans Swarowsky. W 1937 roku kreował partię Jontka w filmie „Halka” reżyserii Janusza Gardana, wg scenariusza Gardana, Leona Schillera i Józefa Rosena, dialogi Jarosława Iwaszkiewicza. Halkę zagrała Lili Zielińska, a w dubbingu Ewa Bandrowska – Turska. | Zadebiutował w [[1932]] roku na scenie Opery Krakowskiej rolą tytułową w „Fauście” Gounoda, u boku sławnej już Ady Sari. W tym samym roku śpiewał w Sosnowcu w [[Parafia p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu|kościele pw. Wniebowzięcia NMP]] (obecnej katedrze), przeznaczając pewną kwotę pieniędzy na odnowienie polichromii i potrzeby parafii. Następnie, rozpoczął pełne sukcesów występy w Teatrze Wielkim w Warszawie, we Lwowie, Poznaniu, Berlinie, Dreźnie, Budapeszcie, Rydze. Jako pierwszy tenor Opery Hamburskiej doprowadził do wystawienia opery „Halka” St. Moniuszki i zaprezentował się publiczności w roli Jontka, którą wykonał po polsku. Orkiestrą dyrygował Hans Swarowsky. W [[1937]] roku kreował partię Jontka w filmie „Halka” reżyserii Janusza Gardana, wg scenariusza Gardana, Leona Schillera i Józefa Rosena, dialogi Jarosława Iwaszkiewicza. Halkę zagrała Lili Zielińska, a w dubbingu Ewa Bandrowska – Turska. | ||
Władysław śpiewał na wielu scenach europejskich m. in. w Teatrze San Carlo w Neapolu, La Scali, gdzie zadebiutował 29 stycznia 1939 roku w roli Rudolfa w „Cyganerii”. Śpiewał w kilku językach m. in. polskim, rosyjskim, niemieckim, francuskim, włoskim i angielskim. Szczególne pasmo sukcesów to występy Ladisa w teatrach Ameryki Północnej i Południowej, gdzie stworzył serię kreacji we włoskim i francuskim repertuarze ( Cavaradossi w Tosce, Don Jose w Carmen, Canio w Pajacach, Kalaf w Turandot, Johnson w Dziewczynie z Zachodu, Faust i nade wszystko Rudolf w Cyganerii). W 1940 roku przyjeżdża do Ameryki, gdzie zakłada rodzinę i mieszka tam aż do śmierci, czyli do 1998 roku. W latach 40-tych i na początku lat 50-tych brał udział w koncertach propagujących arie operowe oraz śpiewał w operze (w chicagowskiej Civic Opera w 1940,1941 i 1953 roku w roli Stefana w „Strasznym Dworze” St. Moniuszki). W 1941 roku Władysław zaśpiewał u boku znakomitego barytona Jerzego Czaplickiego. | Władysław śpiewał na wielu scenach europejskich m. in. w Teatrze San Carlo w Neapolu, La Scali, gdzie zadebiutował [[29 stycznia]] [[1939]] roku w roli Rudolfa w „Cyganerii”. Śpiewał w kilku językach m. in. polskim, rosyjskim, niemieckim, francuskim, włoskim i angielskim. Szczególne pasmo sukcesów to występy Ladisa w teatrach Ameryki Północnej i Południowej, gdzie stworzył serię kreacji we włoskim i francuskim repertuarze (Cavaradossi w Tosce, Don Jose w Carmen, Canio w Pajacach, Kalaf w Turandot, Johnson w Dziewczynie z Zachodu, Faust i nade wszystko Rudolf w Cyganerii). W [[1940]] roku przyjeżdża do Ameryki, gdzie zakłada rodzinę i mieszka tam aż do śmierci, czyli do [[1998]] roku. W latach 40-tych i na początku lat 50-tych brał udział w koncertach propagujących arie operowe oraz śpiewał w operze (w chicagowskiej Civic Opera w [[1940]], [[1941]] i [[1953]] roku w roli Stefana w „Strasznym Dworze” St. Moniuszki). W [[1941]] roku Władysław zaśpiewał u boku znakomitego barytona Jerzego Czaplickiego. | ||
Jedno trzeba przyznać - Jan Kiepura cały czas sekundował bratu, wspierając jego artystyczne fantazje, polecał go uwadze dyrektorów i impresariów. Nigdy nie konkurowali ze sobą występując w jednym czasie na scenach świata. Z Janem nie sposób było konkurować, nie można było dorównać jego czarowi artystycznemu, potędze osobowości, zmierzyć się z jego legendą. | Jedno trzeba przyznać - [[Jan Kiepura]] cały czas sekundował bratu, wspierając jego artystyczne fantazje, polecał go uwadze dyrektorów i impresariów. Nigdy nie konkurowali ze sobą występując w jednym czasie na scenach świata. Z [[Jan Kiepura|Janem]] nie sposób było konkurować, nie można było dorównać jego czarowi artystycznemu, potędze osobowości, zmierzyć się z jego legendą. | ||
W 1953 roku Ladis zaniechał całkowicie działalności artystycznej. Kiedy rozmawiałem podczas Festiwalu „Ave Maryja” w 2008 roku w Czeladzi z Bogusławem Kaczyńskim o Władysławie Kiepurze, powiedział; cyt. „Kiedy go odwiedziłem kilka lat temu, był starszym schorowanym Panem. Mieszkał nadal na Florydzie /Fort Lauderdale/ z rodziną, ale myślami nieustannie wracał do Sosnowca, do Polski. Kochał nasz kraj i bardzo za nim tęsknił. Mimo większej części życia spędzonego za granicą mówił nadal pięknie po polsku”. Władysław Kiepura wraz małżonką byli w Sosnowcu w roku 1971 i 1973 odwiedzając przy okazji artystkę rzeźbiarza Wandę Zagórską zamieszkałą i mającą swój zakład kamieniarski przy ul. Konrada 4 (obecnie Odrodzenia) od lat wielką przyjaciółkę rodziny. Piękno i bogactwo głosu Władysława Ladisa Kiepury potwierdzają niezliczone dowody uznania krytyków muzycznych na całym świecie | W [[1953]] roku Ladis zaniechał całkowicie działalności artystycznej. Kiedy rozmawiałem podczas Festiwalu „Ave Maryja” w [[2008]] roku w [[Czeladź|Czeladzi]] z Bogusławem Kaczyńskim o Władysławie Kiepurze, powiedział; cyt. „Kiedy go odwiedziłem kilka lat temu, był starszym schorowanym Panem. Mieszkał nadal na Florydzie /Fort Lauderdale/ z rodziną, ale myślami nieustannie wracał do [[Sosnowiec|Sosnowca]], do Polski. Kochał nasz kraj i bardzo za nim tęsknił. Mimo większej części życia spędzonego za granicą mówił nadal pięknie po polsku”. Władysław Kiepura wraz małżonką byli w [[Sosnowiec|Sosnowcu]] w roku [[1971]] i [[1973]] odwiedzając przy okazji artystkę rzeźbiarza Wandę Zagórską zamieszkałą i mającą swój zakład kamieniarski przy ul. Konrada 4 (obecnie Odrodzenia) od lat wielką przyjaciółkę rodziny. Piękno i bogactwo głosu Władysława Ladisa Kiepury potwierdzają niezliczone dowody uznania krytyków muzycznych na całym świecie. | ||
Aktualna wersja na dzień 11:24, 21 mar 2012
Zagłębiowskie Biogramy | |
Władysław Kiepura "Ladis" | |
Imię i nazwisko | Władysław Kiepura "Ladis" |
Data i miejsce urodzenia | 30 marca 1904 Sosnowiec |
Data i miejsce śmierci | 11 czerwca 1998 Fort Lauderdale |
Zawód | śpiewak operowy, tenor |
Władysław Kiepura (ur. 30 marca 1904 w Sosnowcu, zm. 11 czerwca 1998 w Fort Lauderdale (USA)) - pseudonim artystyczny "Ladis", młodszy brat słynnego Jana Kiepury, podążył również śladem swego brata i został śpiewakiem operowym.
Początkowo chciał zostać aktorem, lecz w latach 20. ściągnięty przez Jana do Warszawy, podjął naukę śpiewu u prof. Tadeusza Leliwy (pedagoga Jana). Przez (prawie) trzydzieści lat prasa światowa informowała o tym, że Jan Kiepura zazdrosny o głos, talent i sławę swojego brata Władysława, zabraniał mu występów, a to milczenie opłacał comiesięczną pensją. Te plotki dziennikarskie tak bardzo pobudziły wyobraźnię czytelników, że powielano je bez końca, nie bacząc na rosnącą sławę Władysława, który odnosił sukcesy w wielu renomowanych teatrach świata, na czele z mediolańską La Scalą. Władysław rozpoczął studia filozoficzne na Uniwersytecie Warszawskim i za namową brata rozpoczął naukę śpiewu u miejscowych pedagogów (m. in. u Enzo Leliwy), a następnie studiował wokalistykę u włoskich mistrzów. Edukację jego organizował i finansował oczywiście brat Jan, będący wówczas u szczytu sławy. Miłość braterska była wielka. Jan zawsze w listach zachęcał Władysława do wytrwałej nauki oraz do podporządkowania sztuce całego życia ( z tym były największe kłopoty). Oprócz pięknej barwy tenorowego głosu, natura obdarzyła Władysława ciekawością życia i zepchnęła sztukę na dalszy plan. Ponadto musiał on przez całe sceniczne życie mierzyć się z legendą brata. Przybrał więc pseudonim Ladis, bo jak sam twierdził chce sobie wywalczyć nazwisko dzięki własnej pracy. Wielkiej kariery jednak nie zrobił.
Zadebiutował w 1932 roku na scenie Opery Krakowskiej rolą tytułową w „Fauście” Gounoda, u boku sławnej już Ady Sari. W tym samym roku śpiewał w Sosnowcu w kościele pw. Wniebowzięcia NMP (obecnej katedrze), przeznaczając pewną kwotę pieniędzy na odnowienie polichromii i potrzeby parafii. Następnie, rozpoczął pełne sukcesów występy w Teatrze Wielkim w Warszawie, we Lwowie, Poznaniu, Berlinie, Dreźnie, Budapeszcie, Rydze. Jako pierwszy tenor Opery Hamburskiej doprowadził do wystawienia opery „Halka” St. Moniuszki i zaprezentował się publiczności w roli Jontka, którą wykonał po polsku. Orkiestrą dyrygował Hans Swarowsky. W 1937 roku kreował partię Jontka w filmie „Halka” reżyserii Janusza Gardana, wg scenariusza Gardana, Leona Schillera i Józefa Rosena, dialogi Jarosława Iwaszkiewicza. Halkę zagrała Lili Zielińska, a w dubbingu Ewa Bandrowska – Turska.
Władysław śpiewał na wielu scenach europejskich m. in. w Teatrze San Carlo w Neapolu, La Scali, gdzie zadebiutował 29 stycznia 1939 roku w roli Rudolfa w „Cyganerii”. Śpiewał w kilku językach m. in. polskim, rosyjskim, niemieckim, francuskim, włoskim i angielskim. Szczególne pasmo sukcesów to występy Ladisa w teatrach Ameryki Północnej i Południowej, gdzie stworzył serię kreacji we włoskim i francuskim repertuarze (Cavaradossi w Tosce, Don Jose w Carmen, Canio w Pajacach, Kalaf w Turandot, Johnson w Dziewczynie z Zachodu, Faust i nade wszystko Rudolf w Cyganerii). W 1940 roku przyjeżdża do Ameryki, gdzie zakłada rodzinę i mieszka tam aż do śmierci, czyli do 1998 roku. W latach 40-tych i na początku lat 50-tych brał udział w koncertach propagujących arie operowe oraz śpiewał w operze (w chicagowskiej Civic Opera w 1940, 1941 i 1953 roku w roli Stefana w „Strasznym Dworze” St. Moniuszki). W 1941 roku Władysław zaśpiewał u boku znakomitego barytona Jerzego Czaplickiego.
Jedno trzeba przyznać - Jan Kiepura cały czas sekundował bratu, wspierając jego artystyczne fantazje, polecał go uwadze dyrektorów i impresariów. Nigdy nie konkurowali ze sobą występując w jednym czasie na scenach świata. Z Janem nie sposób było konkurować, nie można było dorównać jego czarowi artystycznemu, potędze osobowości, zmierzyć się z jego legendą. W 1953 roku Ladis zaniechał całkowicie działalności artystycznej. Kiedy rozmawiałem podczas Festiwalu „Ave Maryja” w 2008 roku w Czeladzi z Bogusławem Kaczyńskim o Władysławie Kiepurze, powiedział; cyt. „Kiedy go odwiedziłem kilka lat temu, był starszym schorowanym Panem. Mieszkał nadal na Florydzie /Fort Lauderdale/ z rodziną, ale myślami nieustannie wracał do Sosnowca, do Polski. Kochał nasz kraj i bardzo za nim tęsknił. Mimo większej części życia spędzonego za granicą mówił nadal pięknie po polsku”. Władysław Kiepura wraz małżonką byli w Sosnowcu w roku 1971 i 1973 odwiedzając przy okazji artystkę rzeźbiarza Wandę Zagórską zamieszkałą i mającą swój zakład kamieniarski przy ul. Konrada 4 (obecnie Odrodzenia) od lat wielką przyjaciółkę rodziny. Piękno i bogactwo głosu Władysława Ladisa Kiepury potwierdzają niezliczone dowody uznania krytyków muzycznych na całym świecie.
Biogram opracował: Sławomir Korczyński